Rozmowa „Dziennika”
Zdynia – Jeruzalem
Tu są nasze krzyże...

z przewodniczącym XX Łemkowskiej Watry, Stefanem Hładykiem

- Czy będzie się różnić jubileuszowa Watra od poprzednich?
- Zawsze wprowadzamy jakieś nowinki. Tym razem w amfiteatrze w Zdyni pojawiła się nowa, solidna scena dla występujących zespołów, poprawiliśmy infrastrukturę, jest nawet asfalt na głównym, kamienistym niegdyś trakcie. Przygotowaliśmy też po raz pierwszy pokazy dawnego, łemkowskiego rzemiosła, będzie można pomleć sobie na żarnach, poprowadzić krowi zaprzęg, polepić garnki, spróbować swoich umiejętności na drewnianej tokarni. Po raz pierwszy rolę starosty Watry pełnić będzie Jacek Stawiski, który dołączy do „pocztu” starostów z poprzednich lat: Semena Mazelana (na pierwszej Watrze), Jarosława Trochanowskiego, Piotra Czuchty (rekordzisty, był starostą 6 razy), Teodora Kuziaka, Aleksandra Maśleja, Petro Peruna i Petro Wasuli. Rytualne ogniska zapłoną (już w czwartek, 18 lipca) także w miejscach poprzednich Watr, nie tylko w Zdyni, ale też w Czarnem, Hańczowej i Bartnem.


Chur z Edmonton, Canada. 7/21/2002
- Skąd przyjadą goście?
- Po raz pierwszy – obok artystów z Ukrainy, Słowacji i Chorwacji – będziemy gościć śpiewaków i tancerzy łemkowskich z Edmonton z Kanady. Obok zespołów pieśni i tańca, chórów i orkiestr, udział biorą grupy folkowe i rockowe. Roboty mam mnóstwo, skoordynować udział 6-7 tys. uczestników, około 900 wykonawców. Jesteśmy już po czwartkowym posiedzeniu prezydium Światowej Federacji Łemków, któremu przwodzi Iwan Szzcvzerba ze Lwowa (jako prezes) oraz – jako wiceprezesi - Maria Duplak z USA i moja skromna osoba.
- Jakie przesłanie towarzyszy rozpalonym ogniskom?
- „Tylko powroty”, po naszemu „łem powernenja”. Tu są nasze krzyże, nasze ojcowizny. Zdynia to miejsce powrotów rozsianej po świecie społeczności łemkowskiej. Powrotów fizycznych i duchowych. Teraz to jakby nasze Jeruzalem, stolica duchowa. To zaglądamy przez okrągły rok, z okazji świąt, kermeszów (odpustów). Przyjeżdżamy tu, by przez kilka dni w roku przeżywać kontakt ze swą ideową, małą ojczyzną i jej kulturą. Stąd czerpią oparcie dla swej tożsamości nawet ci, których rodzice urodzili się już na powojennym Zachodzie i Północy Polski. Dla istnienia tej, żyjącej w rozproszeniu wspólnoty Watra oraz inne uroczystości kulturalne i religijne mają znaczenie wyjątkowe.
- Watra nie jest jednak impreza zamkniętą...
- Jest mocno związana z losem ludzi żyjących w tym ciągle zaniedbywanym, trudnym rolniczo, górskim, a przy tym różnorodnym etnicznie i religijnie regionie. Od swych początków była wydarzeniem otwartym dla wszystkich mieszkańców dzisiejszej Łemkowszczyzny. Sąsiedzi Polacy od dawna już są jej stałymi uczestnikami.


Na zdjęciu: Krzyże podwójnie „łamane”, typowe dla obrządków wschodnich, dominują na cmentarzach Beskidu Niskiego.
Tekst i fot. (leś)


Jerzy Leśniak
E-mail: jlesniak@interia.pl

Local Links:

Icon Return to Lemko Home Page


Document Information Document URL: http://lemko.org/gazeta/lesniak/watra.html

Page prepared by Walter Maksimovich
E-mail: walter@lemko.org

Copyright © LV Productions, Ltd.
E-mail: webmaster@lemko.org

Originally Composed: December 17th, 2002
Date last modified: